Slayers Fans

Odwiedź nas na http://slayers-fans-society.blogspot.co.uk/


  • Index
  •  » Bohaterowie
  •  » Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Sonda

Jaki jest twój ulubiony męski bohater Slayersów? Uzasadnij wybór :)

Xellos

44% - 4
Zelgadis

22% - 2
Gourry

0% - 0
Philionel

0% - 0
Zangulus

11% - 1
Noonsa

0% - 0
Milgasia

0% - 0
Rezo

11% - 1
Pokota

0% - 0
Valgaav

11% - 1
Total: 9

#31 2011-06-12 17:01:38

Socki

Generał Mazoku

Skąd: Namuniu
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 1598
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

A co w tym martwiącego?
Chciał- miał. Większej filozofii w tym nie ma.

A, że dziś mam dzień wysyłania linków do piosenek... to o proszę : http://www.youtube.com/watch?v=NYPLTjMJlvs piosenka pt "Lucifer in love" Powinna ci do nich pasować


Short, cute and impossibly evil .

Offline

 

#32 2011-06-12 18:01:13

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Ja tam wyznaję zasadę, że między nienawiścią a miłością jest cienka linia i tyle w temacie :p Każdy ma prawo do miłości. Ile razy to było, że wśród znienawidzonych rodów znalazła się dwójka kochanków? A to, że dzieli ich różnica wieku? Jak dla mnie pojęcie wieku jest względne u długowiecznych.


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#33 2011-06-12 19:12:36

Charat

Generał Mazoku

Skąd: Z nienacka
Zarejestrowany: 2011-06-04
Posty: 1325
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

A wiecie wy co? Robimy off topa. To się powinno znaleźć w temacie o parkach.

Zdaje się, że wszyscy tutaj mają podobne powody, nawet jesli inaczej je nazywają.


You call it nightmare, I call it fun~!
I cut and slash.

Offline

 

#34 2011-06-12 19:31:55

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

A no faktycznie, zaraz zrobię porządek ^^


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#35 2011-06-12 19:41:36

Socki

Generał Mazoku

Skąd: Namuniu
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 1598
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!! Bo my o mężczyznach tutaj tego.

Tak sobie teraz myślę, że ja to nie lubię Xellosa, wiecie?
Jakoś za bardzo sympatyzuję z Filią. Unia jajników czy coś... w każdym razie, z takim chłopem to można oszaleć.


Short, cute and impossibly evil .

Offline

 

#36 2011-06-12 19:49:25

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Jak jesteś wśród wron, kracz jak one. Do takiego typa jak Xell trzeba z dystansem. Bierzesz od niego co chcesz i resztą się nie przejmujesz ^___^


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#37 2011-06-12 19:54:32

Charat

Generał Mazoku

Skąd: Z nienacka
Zarejestrowany: 2011-06-04
Posty: 1325
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

To jakoś tak klinicznie zabrzmiało.

Ja tam do Xellosa nic ni mam. Nie mój osobisty typ faceta, ale blisko, blisko.


You call it nightmare, I call it fun~!
I cut and slash.

Offline

 

#38 2011-06-12 19:59:22

Socki

Generał Mazoku

Skąd: Namuniu
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 1598
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Jakby do Xellosa był pilot z opcją "mute" to jakoś bym zniosła .


Short, cute and impossibly evil .

Offline

 

#39 2011-06-12 20:04:18

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Ja tam jakoś bym podeszła Xella tak żeby przynajmniej mnie nie zabił ^^ Musiałabym być na tyle dla mnie ciekawa żeby nie myślał o uśmierceniu mnie
Problem z Xellem jest taki, że chyba nie można się z nim za bardzo angażować. Bo jak mu się kobitka znudzi to co? Nie można za nim płakać i trzeba odejść z podniesioną głową pokazując, że to on traci.


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#40 2011-06-12 20:14:22

Charat

Generał Mazoku

Skąd: Z nienacka
Zarejestrowany: 2011-06-04
Posty: 1325
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Yyyy, czyli nadaje się tylko do romansowania.
Jakby nie był demonem, to powiedziałabym, że do czasu aż się sam zakocha. Ale ponieważ jest demonem, to kto wie.


You call it nightmare, I call it fun~!
I cut and slash.

Offline

 

#41 2011-06-12 20:26:23

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

A Laures z Seimadena to też Demon a jak się zakochał? Xellos też może. W końcu trafi kosa na kamień. Uważam, że jeżeli trafiłby się ktoś godny uwagi to mógłby się zakochać i zrezygnować z flirtowania gdzie popadnie. Takiego trzeba umieć podejść, ale jako, że jednak jest nieobliczalny trzymam się teorii, że trzeba być gotowym na różne ewentualności z jego strony.
Tak gadam, gadam, ale na serio na dłuższą metę nie mogłabym być z takim typem. Jestem cierpliwa, ale pewnie to raczej bomba z opóźnionym zapłonem, trucizna, która zabija powoli, albo rak, który wyniszcza od środka przez wiele lat.


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#42 2011-06-12 20:51:11

Socki

Generał Mazoku

Skąd: Namuniu
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 1598
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Ej ale wiecie jak to jest. To tak naprawdę nasze geny nami rządzą. Reprodukujemy się nie dla nas samych, tylko dla genów ( bo gdyby dla nas samych to byśmy się klonowali). Nasza kora przyczołowa  stwierdza i mózg gadzi jeszcze przed naszą świadomością stwierdzają, że ktoś jest atrakcyjny i dobry do reprodukcji. Oczywiście, można zakochać się świadomie, bo czasami informacja idzie najpierw do sródmózgowia ( o ładna) a potem mózgu gadziego( no to się zakochuję!!!!) ale koniec końców chodzi o to samo. Dobranie dobrego partnera.

Miłość najprawdopodobniej wyewoluowała z wychowywania potomstwa.

Więc, żeby Xellos uznał Filię za tą jedyną ... z biologicznego punktu widzenia oczywiście... po prostu musiała by być dla niego opłacalna

Wiem, że to okropne ale przechodzę okres fascynacji behawioryzmem


P.S Meitsa - nikt by nie mógł być z takim popaprańcem ale... aby być sprawiedliwym. Kto normalny wytrzymałby z Liną, Amelią albo Filią ?


Short, cute and impossibly evil .

Offline

 

#43 2011-06-12 20:58:37

Charat

Generał Mazoku

Skąd: Z nienacka
Zarejestrowany: 2011-06-04
Posty: 1325
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Ano, to się bierze z tego, że postacie ze Slayers są skrajnie przerysowane.

A Laures się był wziął zakochał zanim stał się demonem. A nawet został demonem, bo się wziął i zakochał. A nasze fioletowe mazoku po prostu demonem jest, bylo i...

... i będzie, chyba, że fikowcy postanowią inaczej.

Wiecie co, ale z Sylpheel tez sie nie da wytrzymać. Tylko z innego powodu niż z Lina i resztą...


You call it nightmare, I call it fun~!
I cut and slash.

Offline

 

#44 2011-06-12 22:01:45

Socki

Generał Mazoku

Skąd: Namuniu
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 1598
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Mam koleżankę, która jest jak Sypheel i ma ciągoty do przemocowych facetów Oo """"


A Kórczak ma charakter jak Lina i wszyscy ją kochają więc nie jest tak źle ^^ Gorzej z Ame Lubię Ame z ficów- jest taka słodka (szczególnie u Akai) ale w anime jest po portu świrnięta.


Short, cute and impossibly evil .

Offline

 

#45 2011-06-12 22:07:19

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

W ogóle najnormalniejszą postacią jest chyba Gourry...


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#46 2011-06-13 00:14:26

Socki

Generał Mazoku

Skąd: Namuniu
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 1598
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

I Rezo


A Miglasia - Miglasia był fajny ^^


Short, cute and impossibly evil .

Offline

 

#47 2011-06-13 00:32:30

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

On nawet nie był zły, przystojniaczek był z niego ^^


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#48 2011-06-13 01:04:07

Guenh

Lord Mazoku

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 545

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Socki, bo mie się wydaje że bardzo zdemonizowałaś Xellosa (hm, dobre określenie)
W anime nie jest nawet w połowie tak wkurzający jak w Kluczu

Offline

 

#49 2011-06-13 01:08:47

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Pomińmy fakt, że my całą jego demoniczność wyciągnęłyśmy na wierzch a pogodnego facecika schowałyśmy do szuflady


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#50 2011-06-13 01:13:18

Socki

Generał Mazoku

Skąd: Namuniu
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 1598
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Ej no w Kluczu nie jest demoniczny, jest tylko wkurzający do potęgi n.

Ale fakt, może trochę przesadziłam ^^ Na co dzień pewnie był do rany przyłóż i chodził po pomidory. I to nie jest ironia. Myślę, że jakby nie miał nic innego do roboty... to czemu nie. W sumie bardziej mi pasuje z wiklinowym koszykiem, gdzieś na bazarze... niż jako jakiś posępny władca dusz i mroku

Ale Migliasia ... ogólnie smoki... w mojej wyobraźni są bardzo mocno królewsko- dostojne i to już wystarczy mi do idealizowania tych postaci ^^ ( Zehir?)


Short, cute and impossibly evil .

Offline

 

#51 2011-06-13 01:20:14

Guenh

Lord Mazoku

Zarejestrowany: 2011-05-23
Posty: 545

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Bo są, a i owszem!
No, ja Xellosa widzę w scenariuszu pt. wracam po pracy i przycinam sekatorem krzaczki

Offline

 

#52 2011-06-13 01:29:31

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Właściwie to Xellos tak naprawdę jest dziwny. Zupełnie nie przeszkadzałoby mu gdyby był pantoflarzem i jednocześnie może bez problemu z zimną krwią mordować tysiące istot. To który Xell jest tym prawdziwym? Ten pogodny przez 90% czasu czy ten demoniczny w 10%?


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#53 2011-06-13 01:36:04

Socki

Generał Mazoku

Skąd: Namuniu
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 1598
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

I to, i to oczywiście Po prostu może on nie widzi powodu dla, którego miałby nie przycinać tych krzaczków. I co będzie się kłócił z durną babą jak po prostu może coś przemilczeć i zrobić tak jak ona chce- niech się odczepi. No a jak trzeba coś wykonać, to po prostu zrobi to dobrze. Zamorduje parę tysięcy wrogów i wróci do domu... pewnie trochę jak z wojskowymi. Przecież, też zabijają ludzi.... a kot powiedział, że ci co zabijają ludzi nie mogą lubić budyniu czekoladowego i gry w chińczyka ze swoimi dzieciakami ^^


Ja jakoś tak to rozumiem( nie żebym sugerowała że Xellos lubi budyń czekoladowy)


Short, cute and impossibly evil .

Offline

 

#54 2011-06-13 02:17:09

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Problem w tym, że z sielankowym Xellem nie ma zabawy Jest najzwyczajniej w świecie nudny i jego związek z Filią byłby zbyt przerysowany. Aj mi lubimy mu komplikować życie ^^


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#55 2011-06-13 09:05:52

Charat

Generał Mazoku

Skąd: Z nienacka
Zarejestrowany: 2011-06-04
Posty: 1325
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Oj tam. Nic nie jest nudne, jak się za to porządnie wziąć

Wrócę jeszcze trochę do Amelii. Jest świrnięta i dlatego własnie ją lubię. Mnie ogólnie smuci fakt, że Polacy przegapili to, do czego Japończycy mieli czas się przyzwyczaić.
Mianowicie, Slayersi lecieli sobie w Japonii przynajmniej przez trzy lata,  z Bóg wie jakimi przerwami. I podczas tego czasu można się było przyzwyczaić do postaci. Taka Amelka na przykład mocno wydoroślała od połowy pierwszej serii, przez Next do Try. Dalej jest postacią komediową, ale już chyba się nie traktuje tak serio, jak w tej pierwszej odsłonie...
U nas puścili wszystko razem i generalnie nikt, poza maniakami relacji Zel/Ame typu Akai czy Radykalny Edzik, specjalnie nie zwrócił uwagi.

W Try miała kilka ciekawych komentarzy na temat Białej Magii. I gdzieś wyczytałam, że jej czar Recovery jest najsilniejszy z całej drużyny.

Oczywiście, nie mam pojęcia, czy jej ostatnia seria nie zrobiła krzywdy.

A Xelluś może i wygląda na pantoflarza, ale myślę, że to tylko pozory. On jużby miał sposób, żeby zdominować związek, że tak powiem 'od środka'. Chyba, że go baba naprawdę krótko chwyci.


You call it nightmare, I call it fun~!
I cut and slash.

Offline

 

#56 2011-06-13 10:49:23

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

No wystarczy dobrze oglądać anime żeby zauważyć momenty zazdrości Ame o Zela Z resztą, w artbookach bez skrępowania trzyma go pod rękę (ach ten rumieniec Zela!)

Xella na dobrą sprawę cieżko mi rozgryźć, nie mam pojęcia czego oczekuje od kobiety i jak by się ustawił w związku. Z jednej strony pasuje mi na pantoflarza, z drugiej to on by nosił w domu spodnie.


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#57 2011-06-13 10:59:04

Charat

Generał Mazoku

Skąd: Z nienacka
Zarejestrowany: 2011-06-04
Posty: 1325
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Xello... hmm, on mi wyglądana takiego, co by związek mieszał z pracą. I to mocno. Ale tak, żeby się nikt z zewnątrz nie połapał.
Wszyscy by go mieli za świętego, co wytrzymuje ze swoją postrzeloną niewiastą. Obojetnie,która by to nie była.

Za wyjątkiem Syl. Nie ma świętszej niż Syl. I tu Xello musiałby się postarać.


You call it nightmare, I call it fun~!
I cut and slash.

Offline

 

#58 2011-06-13 11:18:04

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Ale w czym musiałby się starać? Niewiasta idealna, nic nie musi robić, bo kochliwa to ona jest


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 

#59 2011-06-13 11:21:15

Charat

Generał Mazoku

Skąd: Z nienacka
Zarejestrowany: 2011-06-04
Posty: 1325
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Ale musiałby się starać, żeby wychodzić na tego cierpliwszego, dobrego i w ogóle.

Bo jak się tak z boczku patrzy na relację Xelloss Filia czy Xelloss Lina to zawsze jest bardzo wybuchowa dziewczyna dręcząca tego biednego, dobrze ułożonego chłopca. Przynajmniej tak to z boku wygląda, jak się nie wie, jaki Xello jest.

A z Sylpheel toby się tak nie udawało.


You call it nightmare, I call it fun~!
I cut and slash.

Offline

 

#60 2011-06-13 11:30:06

Meitsa

Lord Mazoku

Skąd: Scotland/Poland
Zarejestrowany: 2011-05-24
Posty: 2281
WWW

Re: Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Dwóch idealnych cnotliwych kapłanów... Zanudziliby się

Dobrze, że nie znam faceta takiego jak Xella, bo bym same problemy z nim miała...


Nadworny zboczeniec forumowy <3

Offline

 
  • Index
  •  » Bohaterowie
  •  » Mężczyźni w Slayers. Kogo uwielbiamy, a kogo nienawidzimy?

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs łódz mapa fotowoltaiki