Meitsa - 2011-06-09 16:18:04

Ok, jakie są wasze ulubione herbaty? :3 Pijecie liściaste, granulowane czy w torebkach? Ile macie herbat w swoich herbacianych zbiorach?

Socki - 2011-06-09 17:13:17

Hm... ja mam oddzielną szafkę na herbaty :)- nie wiem ile mam herbat ale dużo XD I powinnam raczej powiedzieć czego nie piłam ^^

A nie pijam herbat perfumowanych. Mam suszony jaśmin, jagody goji, hibiskusa i takie tam, więc jak chcę jakiejś ekstrawagancji to sobie dosypuje. I nigdy nie słodzę( no chyba że robię chai ale wtedy tylko miodem) .

Za herbatami w torebkach nie przepadam... a właściwie to Kikituk( moja świnka) nie przepada :) Ona lubi wyjadać listki z dna kubka, więc kupuję sypane herbatki :)

Moje ulubione
- Genmaichia- zielona z ryżem :) - najlepiej smakuje w ciszy :)
- Earl Grey z cytryną- wiem, że dziwne połączenie XD W sumie pijam ją zawsze w towarzystwie Kórczaka
- Pur Erh- czyli błoto. Herbata do nauki. Ma dużo kofeiny i dzięki niej nie zasypiam ^^ Poza tym, lubię ten ziemisty smak :)
- Darjeeling- Pekoe- ODKRYCIE!!!! które zawdzięczam Meitsie i Hikaru :)
- Gunpowder z kwiatkami jaśminu
- Chai- na dłuuugie zimowe wieczory. Miód, kardamon, cynamon, wanilia i mocna herbata ! AH!
- Ulung - tak zwana niebieska herbata ... specyficzna ale, doskonała na dłuuugie nocne rozmowy :) Smakuje trochę jak dym z shishy
- Kusmi tea!!!!- YEAH! Kiszona herbata! Pachnie wędzoną śliwką :) Nie znam nikogo poza mną i Kansou kto by to pił :) Kórczak jej nienawidzi.
- Pai Mu Tan- tak na prawdę bardziej ją lubię za legendę niż smak :)
- Rumiankowa - bo wszystko co z rumiankiem jest dobre!

I z najulubieńszych to chyba wszystko ^^

Meitsa - 2011-06-09 17:29:01

A gdzie można dostać suszony jaśmin? Odkąd odkryłam, że zielona herbata z jaśminem działa jak afrodyzjak (sprawdzone lol) poszukuję najlepszej herbaty.
Nienawidzę Earl Grey'a, nienawidzę smrodu tej herbaty. Z dala z tym ode mnie.
Słyszałam o herbacie z ryżem. Jakoś już sama nazwa mnie zniechęca, ale jednocześnie kusi. Jak opisujesz jej smak?
Hm, lubię suszone śliwki. Ostatnio nawet dostałam herbatę śliwkową co smakuje jak śliwkowa zupa mojej mamy. Ta kiszona herbata,  oprócz zapachu, też smakuje śliwkami?
Ziołowych herbatek nie lubię, oprócz melisy z gruszką, idealnie działa na moje skołatane nerwy...
Najważniejsze pytanie, gdzie zaopatrujesz się w herbatę? W herbaciarniach na wagę, internet czy zwykle sklepy?
Moje herbaty zajmują karton o objętości trzech komputerów stacjonarnych (nie umiałam do niczego innego przyrównać ^^') i praktycznie zawsze gdy jestem w sklepie gdzie jest dział z herbatami kupię jakieś pudełeczko. Moja ulubiona to czarna z liczi. A na codzień piję granulowaną Sagę XD
Liściaste herbaty kupuję na wagę, ale czasami udaje mi się dostać paczkowane w markecie. Jednak do domu kupuję herbatki w torebkach a ja chce czegoś lepszego to wybieram się z Shinozukim (czyli moim Xellosem) do herbaciarni.
Idę zrobić sobie tego darjeelinga XD

Socki - 2011-06-10 00:44:04

Ja słyszałam, że afrodyzjaki to pic na wodę ale... kiedyś się zdarzyło nam napić herbatki z jagodami Goji. Myślę, że jaśmin przy tym to perfuma. Ale to pewnie chodzi o to, że i jedno i drugie mocno poprawiają krążenie.

Ehhh! Nieważne!
Jaśmin można kupić w sklepach zielarskich, często są przy aptekach. Czasami widywałam w herbaciarniach. Możesz też zbierać ale trzeba go umyć w zimnej wodzie i ostrożnie suszyć na papierze. Dużo roboty.
Ja tam do Earla nic nie mam, chociaż mówię, pijam go jedynie z Kórczakiem- sama z siebie jakoś po niego nie sięgam.
Herbatka z ryżem, smakuje jak herbata z dodatkiem wody o smaku wafli ryżowych XD No, lekka goryczka, przedziwny posmak i mocne orzeźwienie. Ja tam ją uwielbiam ale Kansou mówi, że to woda po płukaniu ryżu a nie herbata.
Hm kusmi jest dziwna, pachnie jak wędzona, smakuje jak... szusz trochę... i trochę kora. Sama nie wiem ale to trudny smak. Albo kochasz, albo nienawidzisz. Są różne rodzaje tej herbaty, aromatyzowane, rosyjskie wędzone, cuda niewidy :)

Hmmm herbaty zwożę ze świata, zwożą mi znajomi ( już ich nauczyłam, że to pamiątka no. 1) i zaopatruję się w herbaciarni w jednej z bram na Nowym Świecie XD To jakiś prywatny sklepik ale właściciel to mój herbaciany guru i tam kupuję takie herbaciane smakołyki. Oczywiście na co dzień zadowalam się jakimiś zwykłymi herbatami. Ostatnio żłopię Bioactive z Pigwą. Liście ma ładne, duże, jasne, całkiem ładnie się zaparza no i nie jest taka droga. Co do wspaniałych miejsc to polecam jeszcze Czajownię na Kazimierzu w Krakowie tam to dopiero cuda się dzieją. Zamawiasz czaj i nagle z oddali dobiega okrzyk "czaj! czaj! czaj!" A potem odpowiada mu kolejny "czaj! czaj!'. I niosą ci to cudo w pięknym dzbanuszku i podają tak jak trzeba, w szklance ^^ ah. Ale do wyboru jest jeszcze ok. 300 gatunków herbat i wszystkie naturalne( żadnych sztucznych smaków). Za to z internetu skorzystałam raz i więcej nie będę.

Na dobre herbaciarnie trudno trafić. Niby Same Fusy w Wawie są spoko  ( dziś z Kansou byliśmy) ale to też nie to. W sumie, to tylko Czajownia spełniła moje oczekiwania. Czajownia i mała zapadła norka w Rydze gdzie serwowali najlepszą czarną herbatę z konfiturą różaną :)

Meitsa - 2011-06-10 00:49:56

Wiesz, z tymi afrodyzjakami to pewnie dużo zależy od autosugestii XD
Eh, tak mi naopowiadałaś o tych herbaciarniach, że z chęcią bym się wybrała ^^
Otworzyłam dziś mojego darjeelinga. Ma bardzo przyjemny i wyrazisty smak, gdy wypiłam po nim zwykłą sagę skrzywiłam mordę, bo czułam jakbym wodę piła a nie herbatę XD Darjeeling zostaje u mnie na dłużej ^^ Na razie nie mogę się doczekać kiedy będę podbijać angielskie herbaciarnie *_*

Socki - 2011-06-10 17:27:29

I 5 o'clock co nie XD Ehh ty niedobra. Brytole mają wspaniałe herbaty... masz szczęście. Poza tym pewnie będzie tam sieć tych sklepów
http://www.kusmitea.com/en/
Jak byłam we Francji to się na nie napatoczyłam. Na prawdę, górna półka. Nie mogę o nich powiedzieć nic złego :) Mają też dobry sprzęt do parzenia herbat :)

A'propos sprzętu. Przypomniało mi się, że Filia ( w paru ficach) kolekcjonowała filiżanki. Uwielbiam ten motyw bo moja mama też kolekcjonuje XD

Hm, ja słyszałam, że darjeelinga można też trzymać 5 min dla wzmocnienia smaku. Muszę spróbować, po parzę tak tradycyjnie( wrzątek + 3 min parzenia z zegarkiem w ręku)... ciekaw czy robi się bardziej goryczkowaty, czy cuś.

A z czym lubicie pić herbatę? W sensie... u mnie w domu niektóre herbaty( najczęściej popołudniowe.... niedzielne) pija się "na prykusku" - parzymy herbatę i do tego na oddzielnych talerzykach serwujemy owoce z syropu, dżem z płatków dzikiej róży, orzechy w miodzie etc..... pijacie tak herbatkę ?

Meitsa - 2011-06-12 16:22:25

O kurka wodna, dzięki za stronkę ^^ Już wiem przez co zbankrutuję XD Niestety w Szkocji nie ma tego sklepu :( Będę musiała go odwiedzić jak wybiorę się na wycieczkę do Londynu :p
Herbatę piję tylko z cukrem (jedna płaska łyżeczka, nie więcej!). Innym dodatków nie odważyłabym użyć bo za bardzo bym się bała, że popsują mi smak herbaty. Jedynie do aromatyzowanych śmietaną dolewam mleka. Może kiedyś do wiśniowej spróbuję dodać dżemy wiśniowego w celu spotęgowania smaku XD
Klasyczne herbaty parzę nie za długo. Moje kubki smakowego nie lubią tak intensywnego smaku. Ale za słabej też nie lubię bo mam wrażenie, że piję tylko wodę. Co innego herbaty aromatyzowane, ich to nawet nie wyjmuję z kubka.
Na innym wątku pisałyście, że macie swoje półlitrowe kubki do herbat. Pewnie się teraz zdziwicie, ale ja powinnam chyba pić herbatę w filiżance od espresso bo zawsze piję herbatę do połowy zwykłego kubka. Po prostu tak mam, piję dla przyjemności, delektuję się smakiem ale w tym celu nie muszę od razu wypić całego kubka. Problem, że herbata dla mnie na najlepszy smak gdy jest gorąca. Ja niestety piję wolno albo zwyczajnie zapominam, że obok mnie stoi szklanka. Gdy jest już letnia po prostu jej nie piję bo już mi nie smakuje, wolę zaparzyć nową.

Idę zrobić sobie darjeelinga ^^

Socki - 2011-06-12 16:42:40

Ja mam jakieś uczulenie na herbatę z cukrem chyba. Może sobie to ubzdurałam ale herbata z cukrem a herbata to dla mnie dwa różne smaki, przy czym pierwszego nie jestem w stanie ścierpieć. No dobra, czarną jeszcze przełknę ale jak mi ktoś zieloną posłodzi to nie ruszam XD Tak samo z aromatyzowanymi... nie ruszam. I wiem, że kręcę nosem ale dla mnie wtedy smakuje jak kurz.

Inna sprawa, że wiele rzeczy smakuje mi kurzem Oo""""" Np. bita śmietana. Gaaash nienawidzę bitej śmietany.

Meitsa to może powinnaś zainwestować w kubeczki z podwójnym dnem? Te japońskie ^^ Trzymają ciepło, że ho ho :)

Meitsa - 2011-06-12 17:21:33

Nawet nie widziałam, że są takie kubeczki O_o Chyba trzeba będzie zainwestować ^^ Zostało mi 1/3 kubka darjeelinga i jestem ciekawa czy wypiję go do końca XD
Kurz? O_o Dziwne XD Ja np. z trudem piję herbatę bez cukru, mdli mnie aż tego smaku. Z kolei jak ktoś mi posłodzi pełną łyżeczkę cukru to pluję na kilometr i nie ruszam bo za słodka XD Dla mnie tylko jedna płaska, nie czubata!
Mam mleko skondensowane, chyba zrobię z nim herbatę jagodowo-jogurtową, ciekawe co mi wyjdzie >_>

Socki - 2011-06-12 19:48:04

No mi strasznie  wiele rzeczy smakuje kurzem.
Banany, bita śmietana, herbata z cukrem, mięso, seler... ale już chyba wspominałam, że jestem niejadkiem XD
Jagód też nie lubię ^^"

Ah darjeeling, darjeeling... wczoraj poczęstowałam tym kumpla Kansou, bo wpadli obaj i był zachwycony @_@ nazwał mnie herbacianą wróżką(chyba go kocham ^^)

Meitsa - 2011-06-12 19:56:35

Ja kiedyś byłam niejadkiem, dlatego taka chudzina ze mnie teraz została XD Teraz dziwnym trafem potrafię wchłonąć duuuże ilości jedzenia, a potem znowu mam czas "niejedzenia". Mój organizm jest jakiś dziwny >_>

A walkę kawa/herbata wygrała jednak kawa XD Później zrobię chyba sobie ekstra mocnego darjeelinga >_> Najwyżej będę pluć XD

Kiedyś na moim blogu zrobiłam ocenę chyba 20 herbat w kategoriach gwiazdek. Kolega też mnie jakoś fajnie nazwał ale niestety notka zniknęła w otchłaniach internetu i nie sprawdzę :(
Em, ale kochasz kumpla czy Kansou? XD W ogóle strasznie mi się podoba to imię ^^

Socki - 2011-06-12 21:30:54

Kumpla oczywiście ^^

Hm ... a jakie kryteria miałaś ? Smak, nuta? Emmm coś jak w winie? Nuta nosa, głowy ?


Ehh ^^ A Kansou dostał imię na jap. ode mnie. On mnie zaczął przezywać Yaggi- chan ( kózka) a ja go Kansou - wysuszony XD( bo go zawsze suszy XD)

Meitsa - 2011-06-12 21:48:50

Każdą herbatkę opisywałam krótko, przeważnie pisałam o czym się głównie charakteryzuje. Raz chyba napisałam, że herbata z mango smakuje jak kiszone ogórki i dałam jej jedną gwiazdkę na pięć ^^' Gwiazdki oznaczały stopień jak bardzo dobra jest herbata, ale była to bardzo subiektywna ocena ^^'

Socki - 2011-06-12 22:03:42

No rozumiem ^^ Tylko zastanawiałam się na czym się skupiałaś. Bo ... kurcze, fajny pomysł. Na posmaku na języku można jeszcze, i zapachu samej herbaty- jeszcze przed wypiciem.

A i Meitsa ! Kolejne wyzwanie- Herbata palona. Jest prawie jak kawa- ciekawe czy byś polubiła.


A tak btw. Słyszałaś legendę o białej herbacie ?

Meitsa - 2011-06-12 22:05:35

A co to palona herbata? O_o Chętnie bym spróbowała

Ooo, opowiedz o białej herbacie :3

Socki - 2011-06-12 22:22:00

No palonej jeszcze nie piłam. To mój nowy quest.

A z białą herbatą było tak, że dawno, dawno temu żyła piękna księżniczka, która umiała parzyć herbatę ( jako jedyna wtedy) . I pewnego dnia spotkała księcia, który był bardzo rozpieszczony i zapragnął ją (księżniczkę) mieć. Chciał też, by księżniczka parzyła mu herbatę. Porwał ją i zabrał do swojego pałacu ale ona mu powiedziała, że może mieć wszystko ale jej miłości nigdy nie zdobędzie. Książę, słysząc to, zapragnął tylko i wyłącznie jej miłości. Starał się być dla niej dobry ale ona i tak go nie kochała. Książę często prosił ją by zaparzyła mu herbatę ale ona odparła, że parzy ją tylko osobom, które kocha.
Pewnego wieczoru książę zaprosił księżniczkę do siebie i pokazał jej dzbanek z trucizną. Powiedział, że codziennie będzie pił jedną czarkę trucizny. Dodał, że jedynym antidotum na truciznę jest herbata...
Księżniczka polubiła nawet księcia ale nigdy nie zaparzyła mu herbaty. A on z dnia na dzień stawał się coraz słabszy. Pewnej nocy księżniczka nie mogła zasnąć, ponieważ jej serce nie dawało jej spokoju. Wstała i zaparzyła herbatę, jednak kiedy dotarła do komnat księcia on już nie żył. Księżniczka zaczęła płakać... i płakała tak długo, że bogowie z litości przemienili ją w pączek białej herbaty- symbol miłości. Podobno jeżeli dostajesz od kogoś filiżankę, z białą herbatą na której dnie rozwinął się kwiat białej herbaty- znaczy, że ta osoba cię kocha .


TA DA!!!!

Meitsa - 2011-06-12 22:31:22

Wszystko ładnie pięknie tylko chyba problem z tym kwiatkiem na dnie filiżanki? ^^' Zakładając, że chciałabym taką poczęstować lubego

Socki - 2011-06-13 00:16:13

A co nie tak z kwiatkiem?

To są te kuleczki... one są jakoś specjalnie zwijane( stara chińska tradycja) i po zaparzeniu się rozwijają. Tylko, że są rozmiary na dzbanek i na filiżankę.

No i jak się nie rozwinie, znaczy, że miłość nie jest prawdziwa XD XD

Meitsa - 2011-06-13 00:30:26

A wiem już o co chodzi, mam takie cudeńka XD Myślałam, że chodzi o taki prawdziwy kwiatek od białej herbaty. W każdym razie te co mam to są jakieś ręcznie składane i to na pewno nie jest kwiat herbaty ale jakaś suszką z liści herbaty XD
Chyba, że można kupić "Kwitnące" kulki białej herbaty, które mają służyć specjalnie do legendy :)

Socki - 2011-06-13 00:40:42

Nie no kwiaty herbaty nie nadają się do picia.

Te białe to najmniejsze listki, które rosły na samej górze i są tak pozwiązywane, żeby rozkładały się w kwiatek. Ale kwiat chyba lichi zachowuje się podobnie i ma ładny czerwony środeczek.

Meitsa - 2011-06-13 01:06:14

Czyli rozumiem, że muszę szukać kulek białej herbaty :) Ja mam zielonej o smaku truskawki i ananasa. Ale moja legenda chyba działa bo kiedyś dałam Shino dzbanek herbaty z takim kwiatkiem i pięknie się rozwinął :D a my mamy się dobrze ;)

Socki - 2011-06-13 01:38:35

No ... i masz pewność, że nie umiera od trucizny ^^


Hm, ja kiedyś  oblałam Kansou herbatą- tak sobie teraz przypomniałam XD


A te kulki są wszędzie- w każdej herbaciarni. Ale nie spodziewaj się bóg wie czego. Ot, herbata. Tyle że w przezroczystym dzbanku ładnie wygląda. :D

Meitsa - 2011-06-13 01:50:12

No na gościach robi niezłe wrażenie XD
Ja mam taką znajomą, która zawsze jak do mnie przyjdzie to już w progu woła jaką mam nową herbatę XD Ktoś wybitnie docenia moje zbieractwo ^^

Socki - 2011-06-13 01:52:28

Może pojedziesz kiedyś do Cycelonu- to byłby raj, co ?

Meitsa - 2011-06-13 01:54:51

Herbaciane niebo XD XD XD Ja będę szczęśliwa jak chociaż będę miała dostęp do angielskich herbatek ^^ Tylko nie pytajcie się jak ja to zrobiłam, że będąc 3 tygodnie w UK nie byłam w żadnej herbaciarni _O_

Socki - 2011-06-13 01:56:17

Byłaś zajęta swoim chłopakiem? To pierwsze co mi przychodzi do głowy... znaczy - ja bym tak zrobiła :>


Ale w Cycelonie wychodzisz na ulicę a tam herbata! Nie musisz iść nawet do herbaciarni :)

Meitsa - 2011-06-13 18:00:30

No ale my wszędzie cały czas łaziliśmy i on doskonale wie, że uwielbiam herbaty. Po powrocie jak spytałam dlaczego nie poszliśmy do herbaciarni to jego odpowiedź mnie powaliła: bo nie pytałaś _O_

Dziś tata w robocie dorwał się do mojego kartonu z herbatami i po niuchu wybrał jakąś nadającą się do picia (nie lubi aromatyzowanych) i wybrał... liściastą białą! Ależ on ma nosa XD
A ja dziś uległam mojemu nałogowi i kupiłam aromatyzowaną gruszkową ^^' Chciałam wejść jeszcze do herbaciarni spytać się o suszony jaśmin, ale jakoś nie weszłam, nie wiem czemu, a mijałam 3 herbaciarnie ^^'

Socki - 2011-06-13 22:29:19

A wiecie ! Mam jedną aromatyzowaną, którą lubię .


Z cukrowymi serduszkami ^^

Meitsa - 2011-06-13 22:43:28

A coś słyszałam o takiej! Co to za jedna i jak smakuje?

Socki - 2011-06-14 17:37:50

Nooooo :)
Ale żeby było smaczne trzeba dostać od kogoś ^^

Meitsa - 2011-06-14 18:12:22

Trzeba będzie kogoś podpuścić żeby mi kupił XD A ma swoją nazwę?

Kupiłam dziś suszony jaśmin. 1,50zł za 10g - mam cały woreczek tego XD XD XD Ok, to jak tego używać? W ogóle dziwny facet prowadzi tą herbaciarnię. Pyta się mnie czy może czegoś jeszcze nie chce no to mówię, że pewnie niedługo darjeelinga kupię jak mi się skończy, a on się pyta jak smakuje bo nigdy nie pił a klienci tez nie kupują _^_

Socki - 2011-06-15 00:09:17

Rzeczywiście podejrzane. Pewnie to UFO.


Hm jaśminek najlepszy jest z gunpowderem. Ale może być z assamem podobno chociaż ja nie znoszę tego połączenia ... albo sam. Dużo jaśminu plus cukier brązowy. Ale nie parz go wrzątkiem. :)

Meitsa - 2011-06-15 12:30:54

Ooo, dzięki za wskazówki. Ja zaparzyłam go z darjeelingiem, ale zabił cały smak herbaty :( Assam akurat mam to wypróbuję. Gunpowder muszę w końcu kupić >_> Dobry jest?

Socki - 2011-06-15 23:52:41

Gunpowder....  no.. zielona herbata. Smakuje jak zielona herbata. To nie jest Bóg wie co ale ma duże ładne liście. Jeżeli nie przepadasz za senchami to gunpowder jest właśnie przeciwieństwem.

A Kansou mówi, że herbata z serduszkami nazywa się "herbata z serduszkami " dodał jeszcze " idiotyczna" ... ale nie sądzę żeby to była część nazwy .

No Darjeeling jest chyba za "smakowy" sam w sobie by coś do niego dosypywać. A tak btw. Cztery kwiatki na kubek stykną ^^

Meitsa - 2011-06-15 23:56:07

4 kwiatki? A ja pół zaparzarki miałam tego jaśminu i był bardzo intensywny w smaku XD Właściwie to nie wiem czy piłam senche. Musiałabym kupić ją i gunpowder żeby zobaczyć z czym to się je. Przynajmniej trochę się doedukuję w sprawie herbat ^^

Socki - 2011-06-16 00:00:41

Senchy z reguły są siekane. Gunpowder wygląda jak kuleczki- oczywiście one mają różne rodzaje... a te rodzaje, rodzaje... ale to już niech powie lepiej sprzedawca .

A z Jaśminem i różą trzeba uważać. Lipy i bławatka można trochę więcej bo są delikatniejsze. Hibiskus fajnie zakwasza... no ale w sumie ilość dodatków zależy tylko od ciebie.

A! Byłabym zapomniała-  na zimę dobra jest z prażonymi migdałami :)

Meitsa - 2011-06-16 00:12:39

Spytać się sprzedawcy... Tego ufoka mojego? XD Prędzej w necie więcej się dowiem i sama go przeszkolę lol

A, i będę szukać "idiotycznej herbaty z serduszkami" XD

Nienawidzę hibiskusa! Jakbym herbatę z octem piła, ble. Z nim to trzeba naprawdę ostrożnie bo można nieźle herbatę popsuć. Róża też mnie kusiła, może zakupię. Z prażonymi migdałami nigdy nie piłam. Ogólnie kusi mnie żeby samemu sobie składniki dodawać typu właśnie suszone kwiatki, owoce. Tylko gorzej z tymi owocami bo np. chciałabym suszone jagody :(

Socki - 2011-06-16 15:30:12

W aptece jak nic znajdziesz suszone jagody :) No i polecam jagody goji.

A co myślisz o dolewaniu alkoholu do herbaty ?

Meitsa - 2011-06-16 17:30:37

Herbata z wkładką? Jak mówiłam nie przepadam za alkoholem to nawet do głowy mi nie przyszło żeby go do herbaty dolewać :)

Mówisz, że suszone jagody znajdę w aptece... Trzeba będzie sprawdzić >_>

Socki - 2011-06-16 21:45:21

No mnie kiedyś jak strasznie zmarzłam w terenie( jeżdżę konno) ratowali herbatą z rumem. Smak? Starych skarpet. Efekt? Myślałam, że przepali mi wnętrzności- plus spałam całą drogę powrotną i jeszcze w domu. No ale to chyba wina mojej słabej głowy( potrafię się upić kieliszkiem wina)

Meitsa - 2011-06-16 23:45:38

Ale uratowało ci życie? :D Ja potrafię upić się puszką piwa jak mam zły dzień _^_

Jak mi teraz nie smakuje zwykła granulowana Saga! Nic mi teraz nie dorówna darjeelingowi

Socki - 2011-06-17 00:53:51

no wiesz... Darjeeling jest poza konkurencją. Ostatnio znalazłam takiego za 70 zł Oo""

Meitsa - 2011-06-17 10:54:35

Ale na początku nie mogłam znieść darjeelinga! (co ja, głupia byłam?)
Gdzie ty takie cudo zobaczyłaś? Może to była biała herbata? W ogóle nie rozróżniam, który darjeeling jest czarny, zielony a który biały. Mój to FTGFOP a chciałabym dorwać SFTGFOP

Socki - 2011-06-17 13:07:17

Super - Far - Too - Good For Oridinary People. ???


A no w herbaciarni był. Nie kupiłam bo kupa kasy.

W sumie SFTGFOP często występuje pod nazwą białej herbaty. A co do kolorów- białe to te tylko lekko podsuszone po zebraniu. Zielone raz a czarne dwa. Są jeszcze mieszane. Ot cała filozofia :)

Meitsa - 2011-06-17 13:51:06

Tja, już znalazłam w necie to żartobliwe tłumaczenie :P

A idzie jakoś rozpoznać, która herbata jest czarna, a która zielona? To powinno jakoś pisać? Bo np. ten mój darjeeling to nie mam pojęcia jakim jest

Socki - 2011-06-17 14:27:18

pewnie po kolorze... ^^

Nie no nie wiem. zwłaszcza, że darjeelingi się miesza.

Miko-chan - 2011-06-21 18:35:20

Herbaty piję dużo, ale nie jestem wybredna. Ogólnie wypiję wszystko co jest czarne, gorzkie i nie jest Earl grey'em. Naprawdę nie cierpię tego czegoś i jego chemicznego smrodku (tak wiem, że to bergamotka, ale i tak mi chemią jedzie). Poza tym lubię herbatę z sokiem malinowym, zwłaszcza zimą.
Jeśli zaś chodzi o rodzaj, to uwielbiam liściastą, najczęściej piję granulowaną, unikam w torebkach. Więcej wymagań nie ma, byle to nie był Earl Grey.

A piłyście kiedyś bawarkę? Bo ja jakoś nie umiem sobie wyobrazić herbaty z mlekiem. (jeśli takie pytanie już padło, to przepraszam, ale nie mam siły przebijać się przez wszystkie tematy na forum :D)

Meitsa - 2011-06-21 21:05:17

Mleka dolewam tylko do aromatyzowanych herbat np. karmelowa, truskawkowo-śmietankowa i to mi bardzo pasuje. Do zwykłej herbaty już nie bo dla mnie to jak zbrodnia XD
Również nienawidze Earl Grey'a z tego samego powodu, ble!

Socki - 2011-06-21 21:54:39

Hm.... z bawarką i czajem to jest tak, że mleka się nie dolewa do nich od tak po prostu. Trzeba to robić w proporcji 1 do 6 albo nawet zaparzyć herbatę w mleku( powinno być tłuste). Zbyt dużo wody psuje cały efekt i nie da się tego pić ;/

Meitsa - 2011-06-22 18:16:03

A zaparzyć tą herbatę w mleku w 1/6 pojemności kubka a potem te 5/6 wody dolać?

Socki - 2011-06-23 20:12:26

Nuuuu!!!!! Żadnej wody! 1/6 herbaty... esencji. 3 łyżeczki herbaty czarnej ( karmelowej na ten przykład) i ciut ciut wody... a resztę wymieszać z 5/6 gorącego mleka. Posłodzić :)

Meitsa - 2011-06-23 20:24:58

A o to chodziło! No to chyba zrobię raz eksperyment i zrobię wg tego przepisu :)

Socki - 2011-06-24 00:07:05

:) no to powodzenia ^^

urwena - 2011-06-28 20:52:26

Generalnie ostatnio nie ekscytuję się herbatą tak jak kiedyś... Chociaż ciągle kusi mnie żeby zajrzeć do sklepiku niedaleko mnie, gdzie mają pełno słoi z herbatami.
A jeśli piję herbatę to z torebki, czarną- dosłownie czarną. Do tego trochę cukru i czasami mleka- tubylczym sposobem, dla Irlandczyków (i podejrzewam Brytyjczyków również) to jak dla nas cytryna, taki prawie nieodzowny dodatek. Kiedyś sie zastanawialam dlaczego herbaty tutaj są tak mocne i doszłam do wniosku że to właśnie przez do mleko. słabej herbaty z nim się pic nie da...
Teraz jak jestem w Polsce to pierwsze co kupuję liptona, bo inne herbaty są dla mnie nie do wypicia :/

Socki - 2011-06-28 21:11:53

A piłyście herbatę z samowaru ?

Meitsa - 2011-06-28 21:48:25

Nio fakt, Lipton mega mocny XD Nie jestem w stanie go pić. Ja na twoim miejscu byłabym częstym klientem tego sklepu herbacianego ^^

Herbata z samowaru? Z czym to się je, bo pierwszy raz słyszę.

Socki - 2011-06-28 23:29:37

http://pl.wikipedia.org/wiki/Samowar


będę podawała taką herbatę w swojej herbaciarni :) herbaciarnio ciastkarni właściwie :)

urwena - 2011-07-03 19:27:14

No właśnie samowar kojarzy mi się głównie z Rosją- głównie chyba przez to że w moim podręczniku do rosyjskiego często tam występował :)
Herbaciarnio-ciastkarni? Hmmm... czy to może być zaproszenie? ^^

Socki - 2011-07-03 20:10:39

Toć ba! Jak przyjdzie ktoś z tego forum ( nawet po dziesięciu latach... bo pewnie tyle zajmie mi zdobycie światowej sławy jako cukiernica ) do mojej warszawskiej herbaciarnio- ciastkarni dostanie największy kawał ciacha i herbatkę prima sort :D

Meitsa - 2011-07-03 22:48:05

Widzę, że chcesz nadrobić tę herbacianą dziurę w Wawie? :D Ja nawet specjalnie przyjade ze Szkocji żeby wypić u ciebie herbatkę ^^

Socki - 2011-07-06 12:31:28

:) Toć ba! I nie tylko zatkam dziurę ale i góra z tego powstanie ^^ Zapraszam :D

Meitsa - 2011-07-06 19:30:22

Otworzysz sieć herbaciarni na cały świat! :D Mogę ci zaprojektować menu i wizytówki XD

Socki - 2011-07-07 16:19:34

^^ dzięx :D Może nie na cały świat ale Polska też będzie dobra :D

Meitsa - 2011-08-09 13:50:43

Dostałam fajny prezent, zestaw szkockich herbatek ^^ Scottish Breakfast Tea, Ostową, Wrzosową i Whisky. Wszystko byłoby ładnie i pięknie gdyby chociaż różniły się smakiem _^_ Chyba gdzieś długo leżały i zwietrzały >_> Może ktoś pił takie herbatki?

Szamba betonowe Sieniawa przegrywanie kaset vhs warszawa