Ano. Czas, tego nam brakuje.

W ogóle, to przydałoby się zrobić osobny temat o nawiązaniach w Slayers. Bo zdaje się, że były do Czarodziejek, Evangeliona i Ranmy. I do paru innych pewnie, jakby pogrzebać...

Nieee, a skąd~!

Co prawda i tu i tu się chaos dzieje, ale zupełnie różny.

Jedyne co mają wspólnego to - parodia w którymś odcinku Next. Pojawiają się dwie siostry bardzo podobne do jednej postaci z Ranmy.
No i seiyuu Liny również się w Ranmie udzielało. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że Ranma ugruntowała pozycję pani Hayashibary jako super gwiazdy. Podobnie jak Evangelion.

Do Evangeliona - odcinek serii Try o ryboludkach.

Dla ciekawych umieszczam w spoilerze, uwaga:

Spoiler:

Megumi Hayashibara i Akira Ishida pracowali razem przy Evangelionie, chyba jakoś na krótko przed Try. Czy nawet równolegle z Nextem, musiałabym poszperać.
W odcinku występują odpowiednio jako ta rybia laska i Karell, rozbitek. Ten cały Karell to nawet wygląda jak Kaworu z NGE. I mówi w podobnym stylu, pomijając romansowy wątek.
Amelia ma taką sukienkę jak Asuka w pierwszym odcinku.
Ojciec Ryba wygląda jak Gendo. I siedzi w tej samej pozycji...

Kobieta ryba w ludzkiej postaci wygląda trochę jak Rei/matka Shinji'ego a trochę jak Asuka.

Walka z wodnym wężem przypomina też jedną walkę z Aniołem, stoczoną przez pilotów na morzu.

W tym samym odcinku Gourry znowu ma fryza a'la Usagi z Sailor Moon.

I z powazniejszych nawiązań całoseryjnych to ta rozpiska Lordów Mazoku i podziału sił,jaką czasem widać w migawkach, kiedy się jakiegoś potężnego Mazoku wspomina, jest bardzo podobna do podobnego schematu ukazującego wszystkie Anioły w NGE. Ale to akurat nie dziwi.

A LoN to po prostu Lord of Nightmares. Pani Koszmarów. Mroczny Złoty Władca. Morze Chaosu. I żaden wymysł fanow, tylko pana Kanzaki
Generalnie, to LoN stworzyła wszystkie cztery światy, w każdym po jednym Bogu (jak Cephied) i Demonie (jak Shabby). Znane są imiona czy raczej przydomki wszystkich Demonów: Ruby Eye, Dark Star, Chaotic Blue i Death Fog. W tych dwóch ostatnich nie wiadomo, jak się nazywają przedstawiciele jasnej strony mocy.  Za to wiadomo, że w świecie Slayersów Bóg się zowie Cephied, zaś jego odpowiednik ze świata Dark Stara to Volphied.
Generalnie fani przywykli sobie te światy nazywać albo od Lordów Mazoku (Świat Rubinowookiego, Świat Dark Stara itp) albo od przypisanych im kolorów (Czerwony, Czarny, Niebieski, Biały)
Morze Chaosu, czyli inaczej LoN otacza te cztery światy. Mazoku generalnie dążą do tego, żeby się rozpadły i zostały z powrotem przez nią wchłonięte. A Smoki obstawiają, że jednak po coś one istnieją.

Innymi słowy, Lord of Nighmares jest Absolutem. Nie wiadomo, ile Swiatów naprawdę stworzyła i czy coś jest poza tymi Czterema. Ani jak sa połączone.

Duże pole do popisu.  A pan Kanzaka ma niesamowitą wyobraźnię.

Gdzieś był taki podobny rozpisek obrazkowy o tych czterech światach, każdy oznaczony innym symbolem. I fani sobie spekulują, jakie są te pozostałe dwa. Bowiadomo, Slayersi i Ruby Eye to fantastyka, Lost Universe i Dark Star - Sci Fi. Ktoś stwierdził na podstawie interpretacji obrazka, że świat Biały, gdzie rządzi Death Fog, powinien być utrzymany w konwencji Horroru.

Mam nadzieję, że to dosyć jasno przedstawiłam.

Być może Lost Universe przyniosłoby kilka odpowiedzi na to pytanie.

Hmm, a co do LoN... To nie wiem, czy akurat to ją poruszyło. Skoro to taki absolut, to pewnie wie o wszystkim, co ma być i będzie. Może jej Lina do czegoś potrzebna. I Gourry. I umotywowała to tak, a nie inaczej, żeby się w ludzkich mózgach pomieściło.

To jeszcze tak zaspoileruję, bo i tak z netu się można dowiedziec, jak się poszpera. Dark Star w ludzkiej postaci wygląda jak Gourry. I nawet seiyuu mają to samo. Zresztą, bardzo dużo seiyuu z Slayers pojawia się w Lost Universe.
Wydaje mi się, że twórcy anime jak i pan Kanzaka mieli jakiś szerszy pomysł na ukazanie powiązań między poszczególnymi światami, ale nie do końca im to wypaliło.

Muszę się w końcu zabrać za Losta Bo odkładałam, odkładałam i nic z tego nie wychodzi.

Hmm, jeśli ci chodzi o postać takiej blondynki z grzywką zasłaniającą oczy, czarnej sukience i z łopatką w ręku, to to jest official look. Ale to raczej żart ze strony twórców. Tzn, tak jak u nas nie ma wizerunków Boga, jedynie wyobrażenia, co Michałowi A. nie przeszkadzało namaziać go na suficie... Taka postać symboliczna.

A Slayers vs. Orphen... e, o nic nie chodzi. Orphena nie widziałam, ale podobno też dobra seria. I fani w Japonii się kiedyś podzielili, które lepsze. Animedia nawet raz miała taką okładkę, na której własnie Orphen sobie widnieje z Liną. Ale Animedia i inne tego typu pisma często specjalnie zamawiają ilustracje do artykułów, ukazujące postacie z różnych serii. Albo zawierających zapowiedzi, informacje czy wręcz zmyłki o seriach. Wszystko, by przyciągnąć fanów.

A możliwe, że po prostu zrobili jakiś materiał promocyjny, wisz. Nie sądzę, żeby to miało jakoś wpływ wielki na ogólną fabułę...

Z drugiej strony, niezbadane są wyroki boskiej sędziny Anny Marii Wesołowskiej, a pana Kanzaki tym bardziej.

Przyznam, że tego arta nie widziałam. Hej, ale to mogła być poprzedniczka Luny! Rycerz Cephieda z okresu, gdy żył Lei Magnus. Rycerz Cephieda chyba powinien mieć złotą zbroję.
A Luna jest super, bo ma to gdzieś i woli kelnerowanie <3 Trzeba robić to, co się kocha.

Ten obrazek mi się jakoś objawić nie chce, menda jedna

Wiesz, serio mówiąc, to nie wydaje mi się. To na 100% nie jest LoN...

Może jakaś przodkini Liny?

Albo... Gourry'ego?

Mnie to wygląda na fanarta, mimo wszystko. Chociaż mogę się mylić.

Plotki i ploteczki - a skąd się wzięło przeświadczenie, że Zellas dużo pije i pali? Raz ją tylko pokazali z fajką (na koniec try) i raz bodajże z kieliszkiem wina w jakimś openingu.
Coś mogłam pominąć.
Więc są jakieś podstawy, żeby tak twierdzić? Oprócz ploty, że się lubią z Lunką upijać.

O i jeszcze, że Dolphin to wariatka. I ma wizje. Skąd się to wzięło?

Wysyłamy Socki na misję.

A mogłabym prosić o link do tej ilustracji z Zellas i Dolphin? I jakies info o tym kapłanie i generale, bo jakas zapóźniona jestem i mi umknęło

Dzięki ci jak nie wiem co~

No nie. Wierz lub nie, ale ja wszystkie te informacje wcześniejsze, pisałam z głowy.
Zaczynam się bać, ile ja pamiętam ze Slayers.

Może być Jestem za.

Tylko wiesz, raczej nikt nam za to nie zapłaci

Dopłacić? Jak to mówiła Lina "Moja kupiecka dusza buntuje się na samą myśl" (Swoją drogą, z Liny byłby pierwszorzędny Enutrof )

No niby ja też się wykosztowałam na magisterkę... A tego dzieła raczej wielu nie przeczyta. Przy Slayersach mamy nikłą szansę, że jacyś zapaleńcy się znajdą.

Ano, bo mi się bardzo podoba system kastowy z Wakfu.
I wydaje mi się, że twórcy się bardzo Slayersami inspirowali. Mają nawet miasteczko, co się nazywa Emelkia. A rodzinne miasto Gourry'ego to Elmekia i sa jakieś dwa zaklęcia, co też mają Elmekia w nazwie

Chociaż w sumie to mają dużo nawiązań do różnych rzeczy.