Odwiedź nas na http://slayers-fans-society.blogspot.co.uk/
Uuuuu fajowy taki wąpierz Hm, pojawiał się na całym świecie pewnie dlatego, że na całym świecie ludzie boją się trupów. A krew... powszechnie uznawana w kulturze jako nośnik życia, akurat pasowała na ich pożywienie.
Chociaż to pewnie o wiele bardziej skomplikowany proces
Offline
Generalnie, to chiński wampir wysysał najpierw energię z ludzi, osłabiał ich. A potem wypijał krew i zjadal część wnętrzności, mniam mniam, mlask mlask.
Za szczególny rarytas uchodził mózg.
Generalnie, to chiang shih nie umiał obchodzić się z jedzeniem, po posiłku szczątki zalegały na sporym obszarze...
Nie ukrywam, że ten rodzaj wampira mi się nawet podoba.
Offline
No no... nasz Europejski jest zbyt pop- kulturowy. Grrr Chiński na pewno nie ubierałby się jak dandys ...
Czasami mi brakuje takiej starej dobrej dzikiej bestyji... eh...
Offline
Myślę, że jeśli naprawdę kochasz temat wampirów i nie jesteś zachwycona ''dziełem'' pani Meyer, to może ci tylko pójść świetnie.
No i nie mogę się doczekać, kiedy się pojawi. Ten wampir. Bo to jest on? Czy ona? A może oni?
Yay, ja już chcę.
Offline
To będzie ona ^^ Właściwie to już wystąpiła w Przeznaczeniu i nie będzie tajemnicą jeżeli powiem, że to Meitsa z Przeznaczenia nią będzie. Jednak w nowej wersji udoskonalę ją żeby było sensownie i ciekawa. A Zmierzchu nie tykam nawet kijem, ble.
Socki, a to pytanie to do Charat czy do mnie? ^^'
Offline
Myślę, że do ciebie, Mei. co do chinskich wampirow, to zależy od wielu czynników, nazwijmy to ogolnie 'energetycznych'. Bo tak naprawdę odpowiedź na to, do jakiego domu chiński wampir może wejśc kryje się w feng shui i chyba tylko doświadczony geomanta mógłby na nie odpowiedziec. A odpowiedź pewnie i tak zależalaby o jaki dom pytamy...
Co do wampirów - też sobie czasami przemysliwałam, czy jednego nie umieścić. Może kiedys
Offline
Co do mojego wampira to za dużo nie chce mówić, bo wolę go po prostu przedstawić pisząc o nim. Powiem tyle, że to będzie zło, duże zło...
Offline
Ja lubic duże zuo. A nawet Duże Zuo.
Offline
Jak tak sobie pomyślę to na razie nie zapowiada mi się na przyjemną przygodówkę tylko szykuje się ciężki klimat. Jakoś lepiej czuję się w tym temacie ^^'
Offline
Bo jak popatrzeć na Edzia to stworzenie złego wampira to swego rodzaju rewolucja.
Rany! Nie będzie pił soku pomidorowego i nie będzie błyszczał w słońcu?! Jeeeedziesz po krawędzi
Offline
A o to chodzi Powiedzmy, że mój wampir będzie odpowiedzią na Edzia :p Chyba jak na razie najbardziej lubię wampiry z Hellsinga, bo tam krew leje się strumieniami i się nie cackają
Offline
Lol, dobre
To jaki będzie mój wampir jest trochę pokazane w starym Przeznaczeniu. Jest opisana scena małej rzeźni, ale to też pójdzie do przeróbki.
Offline
A będzie miał teleskopicznie wysuwane kły ?
Hm, jeżeli potrzebujesz inspiracji do takiego potworka wampirka polecam "Wampir i wilkołak" E. Petoi - dużo soczystych faktów
Offline
A, nie mam nic przeciwko wersji futerkowej Lepsza niż błyszcząca. Logiczniejsza, jesli ma zdolność do zmiany w nietoperza.
I ten, teges... Co to ja chcialam. Dla mnie istnieje jeden jedyny Edziu, czytaj Edward Elric. I tyle.
Offline
Dokładnie Charat! Tylko Edziu z Alchemika!
Noooo, bardzo futerkowy... ^^' Wprowadzę coś nowego. Ale będzie wyjaśnione dlaczego tak a nie inaczej Poza tym był opisany wygląd mojego wampirka :p
Offline
A dziekować, dziękować.
I bardzo dobrze, że taki a nie inny. Nie mogę się doczekać.
EDIT: Sorry za podbicie tematu, ale nie mogłam się oprzeć:
Dwa kwiatki.
Pierwszy na temat Zela:
"Jest w jednej połowie człowiekiem, w drugiej połowie demonem i w trzeciej połowie golemem" tłumaczenie moje. Urocze, nie? Zeluś coś ma dużo tych połówek. A autor/ka nie odróżnia half od part.
Kolejny kawałek, tym razem o Linie. Wyszło, że jej tatuś to Mazoku (ot, jeden z tych fików)
"Tak, Lina... Jesteś w połowie człowiekiem/Mazoku"
Jak to ktoś ładnie zauważył... jeśli połowa Liny to człowiek/Mazoku, to jaka jest ta druga połowa?
Ostatnio edytowany przez Charat (2011-06-21 12:44:59)
Offline
A ja nie kumam jednego. JAK ZEL MÓGŁ BYĆ W 1/3 demonem 1/3 człowiekiem 1/3 golemem. NO JAK? jeżeli 100% to nasza cała pula genów, to 1/3 z tego będzie 33,333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333.... i tak w nieskończoność. Toć z biologi wiadomo, że geny nawet na połówki się nie godzą a co to to to ma być to ja już w ogóle nie wiem. Więc tu mamy nawet nie ficowe a twórców przeoczenie ! Ot co.
Offline
Hm... Tak teoretycznie, podkreślam czysto teoretycznie, jak komuś się zbiera na wymioty przy czytaniu pseudonaukowych teorii, to niech ucieka, bo zaraz ów pseudonaukowa teoria się rozpocznie. Golem, człowiek i demon mogą mieć część genów identycznych, np. odpowiedzialnych za produkcję hemoglobiny. I powiedzmy, że takich genów będzie 10 %. 30% pozostałych genów może pochodzić z człowieka, 30% z golema i 30% z Brau. Więc czysto teoretycznie, nawet matematycznie taki opis może się zgadzać. Koniec pseudonaukowej teorii ^^
Offline
Też mi się wydaje, że pewne procenty musiałyby się pokrywać. Poza tym, nigdzie nie było powiedziane, że te trzy części stanowiące jedną całość - chimerę - są sobie równe. Zeluś tak mówi dla uproszczenia, ale przecież on tak naprawdę nie wie, na czym polegał proces stworzenia jego 'ulepszonej' wersji, poza tym, że zna komponenty.
Rezo jeden wie, dlaczego to działa i dlatego jest geniuszem.
Offline