Odwiedź nas na http://slayers-fans-society.blogspot.co.uk/
Dlaczego ludzie by się mieli obrazić?
Z drugiej strony, jest tego całkiem sporo, można by zostawić i po prostu wytrwać przy założeniu, że więcej tego nie robimy.
A propos oczu Xelloss'a - nasz demon jest prawie ślepy, pilnie potrzebuje szkieł kontaktowych tudzież okularów a na przedmioty nie wpada dzięki echolokacji, jak nie przymierzając nietoperz jakiś. Stąd też ta pelerynka a'la Batman.
Żegnam się uroczą wizją Xellossa z okularami Stępnia z 13 Posterunku.
Offline
Mimo wszystko chce podjąć sie próby uporządkowania forum. Najwyżej w przypadku klęski zrobi sie tak jak mówisz Charat i będę np. Od jutra grozić paluszkiem (a sama należę do spamiar...)
A mnie Xellos kojarzy sie z lisem, tak jak Gin z Bleacha. Tez jest przebiegły w końcu
Offline
Z tym, że tak naprawdę Xellosa można podejrzewać o to, że może przypadkiem zrobić coś dobrego. T
ak szczerze - to demon, uosobienie zła, złych uczuć i tym podobnych... Dlaczego się nie roztopił, wciąż się uśmiechając radośnie, śmiejąc, jedząc lody i tym podobne?
Offline
Nie wiem, kto to Gin z Bleacha, ale szybkie zajrzenie do google informuje mnie, że ten pan również powinien się umówić na wizytę z okulistą.
Jak Brock z Pokemona.
A nie roztopił się od jedzenia lodów dlatego, że oprócz zepsutego wzroku Xelloss ma jeszcze bardzo zepsute, dziurawe zęby, co starannie ukrywa pod wkładkami i licznymi protezami. Jedzenie lodów, słodkości i uśmiechanie się powoduje nieznośny ból w szczęce, dzięki czemu Xelloss może za jednym zamachem oszukiwać oczy zwykłych śmiertelników i wzmacniać swą demoniczną siłę za pomocą masochizmu.
Offline