Odwiedź nas na http://slayers-fans-society.blogspot.co.uk/
Dlaczego - pytasz, droga Charat. Otóż dlatego, że czasem lubię być złośliwy, to raz. A dwa - jeśli czegoś nie rozumiem, to bardzo mocno okazuję zdziwienie owym niezrozumiałym faktem
Po prostu lubię znać różne, nawet najdziwniejsze ludzkie poglądy i ich fundamenty.
Offline
Hmm, złośliwości to ja w Twoim pytaniu nie widzę. Ale możliwe, że to ze względu na uodpornienie.
Tylko obawiam się, że na tak postawione pytanie dostaniesz milion różnych odpowiedzi i w zasadzie wszystkie sprowadzą się do "Bo ludzie to lubią i już". Nie wiem, co w tym dziwnego.
Offline
Ly-Xu wzięła się ponownie do pracy i na DA zapowiedziała wielki powrót. Tylko czy ja mam wrażenie, że za bardzo się zapędziła w swoich uwielbieniu do X/F? Lubię erotyczne fanarty z ich udziałem, ale patrząc na jej dwie najnowsze prace mam wrażenie, że nie o to chodziło. Golizna i akt seksualny zaczyna być celem samym w sobie, a cała otoczka (tutaj kreska twarzy i bycie "ochroniarzem" Filii) coś gryzie się z resztą. Jej prace przestają być ciekawe, a bardziej wulgarne. Tylko ja odnoszę takie wrażenie?
TREŚCI EROTYCZNE
http://ly-xu.deviantart.com/art/Slayers … -440817242
http://ly-xu.deviantart.com/art/The-Dra … -440698497
Offline
Do 'treści erotycznej' czy 'pornograficznej' się nie odniosę, każdy sam sobie stawia granicę. Mnie to akurat nie szokuje.
Jeśli chodzi o pierwszą pracę, kreska podoba mi się o wiele bardziej niż jej 'donicowe' prace. Ale nie tak bardzo, jak jej pierwsze rysunki. Jest lepiej, ale tak jakoś... mało Slayersowo?
Ale estetycznie i w miarę symetrycznie, dlatego u mnie plus.
Co do drugiego - chyba miało być studium anatomiczne, ale przez tą przezroczystość postaci robi się straszny bałagan i ciężko mi na to patrzeć bez bólu.
Nie śledzę jakoś uważniej 'kariery' Ly-Xu, więc staram się każdy art oceniać osobno.
Zresztą, i tak jej obrazkom brakuje dużo do tego 'kawałka murzyna'
Offline
O proszę, i jednak komuś nie spodobały się jej prace, bo chyba autorce zawieszono konto na DA. Miałam nosa żeby skopiować te prace na kompa
Akurat do samego warsztatu nie mam co się czekać, a jedynie stylu. Pasowałby gdyby postacie były solo, a nie w kontekście jaki jest.
Również najbardziej lubię prace z początku jej kariery, bo i były slayersowe i czuło się w nich jakąś chemię i bijącą namiętność, a tak wszystko mi się gryzie.
Samo w sobie prace też mnie nie szokują, bo mam duży zakres tolerancji, ale to nie to czego szukam po prostu
Btw, dziś przyszedł do mnie pierwszy papierowy hentai doujinshi i podczas oglądania obrazków męska połówka zastanawiała się czy Xellos liżąc ogon Filii może pokaleczyć sobie język o łuski
Offline
Ano, miałaś.
Jeśli chodzi o skasowanie konta, to po prostu pokazywanie 'aktów w trakcie' jest wbrew regułom DA. Wystarczy, że art miał duży page view, niekoniecznie ktoś ją musiał zakablować adminom. Chociaż pewnie tak się właśnie stało, a wszystko po to, żeby chronić 'dzieci'.
Mnie się tam jakoś nie gryzie, naprawdę. I kontekst mi pasuje i wszystko. Generalnie moje prywatne zdanie o tej parze jest takie, że jak najwcześniej 'przejdą do rzeczy', na pewno na długo przed pozostałymi Slayersiątkami (w dowolnej konfiguracji, bo Ame i Gourry przyjmują wszystko za naturalną kolej rzeczy i nie próbowaliby niczego na siłę przyśpieszać, a Lina i Zel są z tych cackających się, co druga osoba pomyśli, czyj ruch teraz itd). Ale też najpóźniej o tym, co się między nimi dzieje porozmawiają i pewniej większość z tej rozmowy odbędzie się na zasadzie czytania języka ciała partnera/partnerki, umiejętności nabytej podczas uprawiania seksu, bo kiedyż by indziej.
I dlatego mi ten art pasuje, sam w sobie.
Co do łusek - pewnie sobie pokaleczy, ale Xelloss to masochista, więc pewnie o to chodzi Btw, zazdraszczam doujina.
Offline