Odwiedź nas na http://slayers-fans-society.blogspot.co.uk/
Dobra, daje.
Luna/Zellas. Tak, yuri.
Jakoś mi sie wydaje, że Zellas woli facetów, ale dla Luny robi wyjątek. Skąd takie przekonanie, to ja nie wiem. Sie narodziło przy czytaniu ficów.
Offline
A nu, nie miałyśmy jeszcze yuri!
Luna/Zellas... Zellas pasuje mi na dominującą (w yaoi jest seme i uke, a w yuri? )
A może by tak Naga i Lina? W końcu tyle czasu ze sobą spędziły. Nie wiadomo co tam się działo... :p
Offline
Gravos/Val/Jiras. To moim zdaniem.
No nie wiem, w sumie niewiele wiadomo o Lunie. Może nocą to ona rządzi?
Hmm. Co jeszcze... a wiem. Gaav/Nagha.
Phibritzzo/Martina. A później Phibritzzo/Martina/Zangulus. A jak już Martina pójdzie podziękowac Zoamelgustarowi za urozmaicenie pożycia, to Zangulus/Phibritzzo.
Co tam jeszcze... O, mam.
Kopia Rezo/Vrumugun.
Grau/Grou. Ha. Na to nikt nie wpadł.
Naprawdę, powstrzymajcie mnie...
Offline
Prędzej Val/Gravos/Jilas
No i Xell/Gaav/Phibi
albo Xell/Zel/Val
A w ogóle już robiłam trójkąty Co mówiłam, że przerobię "Złamane serca" na orgię
Miał być Xell, Lina i... zwłoki Filii ^^'
A Dynast i pingwinki?
Offline
Dynast, pingwinki i Złote Smoki w charakterze niewolników ^,^
Hmm, w sensie charakterologicznym, to mi pasuje Val/Jiras/Gravos. Ale od strony mechanicznej, to Gravos jak najbardziej na wierchu. Cóż.
On zawsze może ogonem poprawić.
Xell/Zel/Val <- lol, orgia uke? Najpierw by się pobili, kto ma byc tym ultimate na wierzchu a kto dobrem wspólnym
Hmm, pociag do Zakopanego - Nekrofilia
Offline
Oo""" To by było trochę jak z czerwonymi latarniami, nie?
Chyba, że Xell by miał jedną sex slave... nawet jakoś się nazywa taki rodzaj fica ^^""""
Nigdy do końca nie pojmowałam jak z czegoś co na początku wygląda na gwałt i niewolnictwo może się zrodzić big love... ale w końcu jest coś takiego jak syndrom Sztokholmski, ne ? X)
Offline
Xellos? Kiedyś chciałam napisać fika, gdzie Filia miała być dominą, tylko że to miał być dramat bo to miało drugie dno :p Ale wykorzystam ten motyw w Przeznaczeniu jako jeden z wątków ^^
Offline
No ja już mówiłam kiedyś że czytałam fica w którym wybuchła wojna i tym razem smoki przegrały. Xellos oczywiście był bohaterem wszystkich demonów i zapytały co co chce za taką wspaniałą służbę rodowi mazoku- a on na to, że Filię.
No...reszty można się domyślić.
Eee Filia będzie dominą? Serio ?
Offline
Grubo Znaczy fajowo ! Też kiedyś chciałam, żeby Filia miała mocniejszy charakter w moich opowiadaniach ale to co napisałam to max na ile mnie stać. Pewnie dlatego, że sama jestem cicha, ustępliwa i beksa ;/
Le dernier dragon chyba
Offline
Chcę jakoś przemycić większość fajnych pomysłów tylko w przystępny sposób Czasami mam wrażenie, że chcę za dużo i wyjdzie mi wielkie Morze Chaosu ^^'
A co stoi na przeszkodzie żeby w fiku pokazać coś więcej czego normalnie nie zrobisz? Chociaż może też w tym trochę racji jest. Bardziej pozwalasz sobie na coś w życiu to i postacie w twoim fiku mogą takie być, na zasadzie że nic nie jest niemożliwe
Offline
Wiesz jak będzie za dużo to coś wykasujesz.
A co do postaci... no właśnie tak to jest... w pewnych momentach trzeba wiedzieć jak coś wygląda z autopsji. Ja gdybym miała pisać o Filii z autopsji wyszłaby mi dosyć obojętna na otaczający ją świat. A nikt nie chce czytać o Filii melancholiku. Podobnie z całą resztą. Za Linę się nawet nie biorę Zel chyba jest dla mnie najłatwiejszy.
Ale wiele rzeczy można sobie wyobrazić albo zaobserwować u innych. Ale mimo wszystko, własne przeżycia najbardziej inspirują...
Ale wracając do par- robisz jakieś niekonwencjonalne w Przeznaczeniu ?
Offline
Nie, ale właściwie mam wolną rękę. Jeżeli nie wpadnę na jakiś genialny pomysł to zostanie A/Z i G/L. Że będzie X/F to chyba nie muszę mówić? Mogłabym zrobić Z/L, ale ty już masz ten motyw więc nie będę go powielać. Ale pozostała czwórka i tak będzie tłem więc za bardzo nad nimi nie będę się skupiać. W starym Przeznaczeniu obdarzyłam ich dzieciakami i było jakby z góry powiedziane, że u nich wszystko dobrze. Najwyżej wykorzystam motyw "dlaczego oni jednak nie mogą być ze sobą", wtedy mogę trochę pokombinować i poznęcać się nad postaciami
Offline
Bo wbrew temu co wypisuję ( że nienawidzę romansów) lubię kiedy bohaterom na końcu się w życiu układa. Wtedy jakoś bardziej wierzę w ludzi
Offline
Męczące co? Chciałoby się wszystko powiedzieć a tu nie! Trzeba napisać i siedzieć cicho do tego ...
Ej a co myślicie o parach w stylu drugie pokolenie ?
Offline
No to jest wkurzające tym bardziej, że do zakończenia jeszcze kupa czasu
Drugie pokolenie... Jedyna wizja to dzieciaki L/G zejdą się z dzieciakami Z/A. Lina w końcu dorwałaby się do bogactwa Amelii
Nie zdziwiłabym się gdyby Sylphiel chciała zeswatać swoją córkę z synem Gourriego
Offline
A dzieciaki Filii i Xellosa ??? W sumie... jakaś nowa rasa. Xellos pewnie by kazał jakimś swoim podwładnym znaleźć parę ładnych smoczyc co by dzieci nie płakały że są same i z nikim być nie mogą Chora wizja .
Offline
Aż strach pomyśleć co taki dzieciak by potrafił Najwyżej skrzyżowałby się z Valem (jeżeli byłaby dziewczynka). W końcu to tylko przybrane rodzeństwo
Offline