Odwiedź nas na http://slayers-fans-society.blogspot.co.uk/
Ale wtedy Lina musiałaby robić za niebezpieczną piękność. To już bardziej Xellos i Filia mi pasują do Jamesa Bonda
Offline
No weź Ale... w sumie. O mnie pasują do mr&mrs Smith
http://www.youtube.com/watch?v=_V3jNIRYihE
Kiedyś nawet ktoś to przerobił
Offline
Amelia to by mi pasowała do Acrossu. To znaczy, gdyby to nie była organizacja mająca na celu podbicie świata. Ale jest odjechana dokladnie w jej stylu.
Offline
Wiem, że ten temat jest głównie dla dziewczyn, ale co tam. Wybiorę moją ulubioną postać czyli Zelgadisa, bo jest inteligentny, silny i ciekawy. Po prostu typował bym go na swojego przyjaciela czy kompana. Tylko jedyne co mnie irytuje to jego złe podejście do swojego wyglądu. Ja bym chciał tak wyglądać.
Offline
A ja tam się nie dziwię Zelowi, że ma takie podejście do swojego wyglądu. W końcu nikt nie chce się wyróżniać z tłumu i być wytykany palcami. Fakt, dla trzeciej osoby jego zdolności i wygląd może być cool. Niestety nikt Zelka nie uprzedził o konsekwencjach i mamy go jakiego mamy. Może gdyby był od początku świadomy swojego nowego wyglądu wtedy by nie robił takiej dramy Z drugiej strony jego podejście do wyglądu sprawia, że podchodzę do niego z większą sympatią
Offline
E, kto powiedział, że temat wyłącznie dla dziewczyn? Wybierać może każdy.
Swoja drogą, nasza papużka Lusia jakąś ptasią miłością darzy Gaava i Hellmastera. Zaczyna ćwierkać jak opętana za każdym razem, gdy któryś z powyższych wygłosi więcej niż dwa zdania (w przypadku Gaava to najczęściej jest monolog o umieraniu, w przypadku Hellmajstera mówka w stylu 'Oj, jak ja chcę Ziemię zniszczyć, oj, oj!').
Zastanawiamy się nad terapią dla Lusi.
Względem Zela, to ja mu się nie dziwię, że narzeka. Pewnie narzekałabym dwieście razy bardziej na jego miejscu. Ale rozumiem, że ciągle pocieszanie może być męczące.
Swoją drogą, wszystkich bohaterów przydałoby się wysłać na kozetkę. Razem z Lusią.
Pewnie dlatego tak bardzo ich lubię xD
Offline
Mazoku niższej klasy
Nie uwzględniono mnie tu, więc puszczam focha na dzień dobry, a raczej na dobrą noc czy co tam teraz jest. Chyba wiecie co mam na myśli? ale jak karzą wybrać mi któregoś z tych wypierdków na górze wymienionych to niech to będzie Xellos. Dlaczego akurat on? odpowiedziałbym Wam na to pytanie, ale i ja za młody na nie jestem i Wy, więc pozwolę sobie to przemilczeć.
Offline
Jak to mawia mój mentor; "Nie chodzi o wiek, tylko o odpowiednie spaczenie umysłu". Dawaj, ja wszystko przełknę
W sumie z Hellmasterem to problematyczna sprawa. Niby tytuł wskazuje na mężczyznę, ale kto tam demony wie... Może to dla zmyłki?
Offline
Mazoku niższej klasy
Charat napisał:
Jak to mawia mój mentor; "Nie chodzi o wiek, tylko o odpowiednie spaczenie umysłu". Dawaj, ja wszystko przełknę
W sumie z Hellmasterem to problematyczna sprawa. Niby tytuł wskazuje na mężczyznę, ale kto tam demony wie... Może to dla zmyłki?
Mazoku nie mają płci zacznijmy od tego. One same sobie je dobierają według własnego uznania, ale załóżmy, że jestem chłopcem tak łatwiej Wam będzie się do mnie zwracać a mój młody umysł jest już spaczony, a nie chcę żeby inni też mieli go tak spaczonego jak ja
Offline
Hellmaster Phibrizzo napisał:
Charat napisał:
Jak to mawia mój mentor; "Nie chodzi o wiek, tylko o odpowiednie spaczenie umysłu". Dawaj, ja wszystko przełknę
W sumie z Hellmasterem to problematyczna sprawa. Niby tytuł wskazuje na mężczyznę, ale kto tam demony wie... Może to dla zmyłki?Mazoku nie mają płci zacznijmy od tego. One same sobie je dobierają według własnego uznania, ale załóżmy, że jestem chłopcem tak łatwiej Wam będzie się do mnie zwracać a mój młody umysł jest już spaczony, a nie chcę żeby inni też mieli go tak spaczonego jak ja
Teoretycznie wiem, że nie mają. A praktyk to chyba nikt nie przeżył, żeby o nich poopowiadać.
Ok, niech będzie, że rodzaj męski. Niech żyją ułatwienia.
W moim przypadku to chyba o wiele lat za późno na niespaczenie
Offline
Mazoku niższej klasy
Charat napisał:
Hellmaster Phibrizzo napisał:
Charat napisał:
Jak to mawia mój mentor; "Nie chodzi o wiek, tylko o odpowiednie spaczenie umysłu". Dawaj, ja wszystko przełknę
W sumie z Hellmasterem to problematyczna sprawa. Niby tytuł wskazuje na mężczyznę, ale kto tam demony wie... Może to dla zmyłki?Mazoku nie mają płci zacznijmy od tego. One same sobie je dobierają według własnego uznania, ale załóżmy, że jestem chłopcem tak łatwiej Wam będzie się do mnie zwracać a mój młody umysł jest już spaczony, a nie chcę żeby inni też mieli go tak spaczonego jak ja
Teoretycznie wiem, że nie mają. A praktyk to chyba nikt nie przeżył, żeby o nich poopowiadać.
Ok, niech będzie, że rodzaj męski. Niech żyją ułatwienia.
W moim przypadku to chyba o wiele lat za późno na niespaczenie
Ooo nie wiedziałem, że dinozaury też tu są Wam wystarczy tylko teoria do szczęścia w praktykę się nie zagłębiajcie. No widzisz? jasne określenie płci i już ludzie się cieszą. No więc spójrz tylko na Xellosa i co widzisz?
Offline
Ja się urodziłam spaczona i jestem z tego dumna.
Co do praktyk, nie powiedziałam, że wystarcza sama wiedza teoretyczna. Powiedziałam, że strony praktycznej pewnie nikt nie przeżył.
A z tą radością to się jeszcze wstrzymam, nie chciałabym, żeby nasz pierwszy Mazoku zrobił się zielony xD
Co widzę, jak patrzę na Xellossa... Hmmm. Plamę na Filkowym dywanie? Nie wiem, fatalna ze mnie wróżka.
Offline
Mazoku niższej klasy
Charat napisał:
Ja się urodziłam spaczona i jestem z tego dumna.
Co do praktyk, nie powiedziałam, że wystarcza sama wiedza teoretyczna. Powiedziałam, że strony praktycznej pewnie nikt nie przeżył.
A z tą radością to się jeszcze wstrzymam, nie chciałabym, żeby nasz pierwszy Mazoku zrobił się zielony xD
Co widzę, jak patrzę na Xellossa... Hmmm. Plamę na Filkowym dywanie? Nie wiem, fatalna ze mnie wróżka.
To też, ale nie o wróżeniu tu prawię. No więc "miło" mi się na niego patrzy, ale nie tak "miło" jak na siebie samego rzecz jasna. Rany, rany gdybym określił się jako dziewczynka Wasze spaczenie by się nie włączyło.
Offline
Hellmaster Phibrizzo napisał:
Charat napisał:
Ja się urodziłam spaczona i jestem z tego dumna.
Co do praktyk, nie powiedziałam, że wystarcza sama wiedza teoretyczna. Powiedziałam, że strony praktycznej pewnie nikt nie przeżył.
A z tą radością to się jeszcze wstrzymam, nie chciałabym, żeby nasz pierwszy Mazoku zrobił się zielony xD
Co widzę, jak patrzę na Xellossa... Hmmm. Plamę na Filkowym dywanie? Nie wiem, fatalna ze mnie wróżka.To też, ale nie o wróżeniu tu prawię. No więc "miło" mi się na niego patrzy, ale nie tak "miło" jak na siebie samego rzecz jasna. Rany, rany gdybym określił się jako dziewczynka Wasze spaczenie by się nie włączyło.
Nie, spoko. Moje spaczenie nigdy nie usypia, jest aktywne cały czas. Właściwie, to twoja płeć mnie nie obchodzi, wystarczy mi fakt, że porwałeś Gourry'ego xD
Offline
Preczytałam częściowo i chyba gdzieś mrugnęłam czy coś w ten deseń bo nie wiem skąd ten Gourry się wziął ?_? P
Offline
Dziewczyny, nie załamujcie mnie T,T Przeca Hellmaster porwał Gourry'ego przy końcówce serii Next. Stąd się to wzięło.
A prawdziwej fance yaoi ten fakt wiele mówi uwierzcie na słowo. I nie, nie mówię tu akurat o sobie, chociaż uwielbiam tym stwierdzeniem doprowadzać ludzi do rozpaczy.
Jakaś mnie ostatnio niecierpliwość i brak skupienia toczą pospołu. Potrzebna nowa obsesja. I nowa praca xD
Offline
Charat czy Ty sugerujesz że Hellmaster porwał Gourry'ego w celu molestowania i wykorzystania? Hmmmm... Jeśli tak, to faktycznie baaaardzo spaczone
Swoja drogą ja lubię Gourry'ego, to taki mężczyzna idealny, nie pyta, nie gada za dużo. Je, śpi i robi co do niego należy lub co ma zadane do zrobienia (ewentualnie o co go Lina "poprosi"). Po prostu ideał ^_^
Offline
Nie, odwrotnie. Phibby po prostu potrzebuje kogoś, kto by go przełożył przez kolano i porządnie złoił tyłek. No okej, LoN mu to życzenie z nawiązką spełniła i tak złoiła, że nie było co zbierać xD Ale póki co musiał się Gourrym pocieszyć, bo wiadomo, postorę i prezencję to to ma, a i podatniejszy na brain washing. Kandydat idealny.
A skoro przy Gourrym jesteśmy, to się zgadzam w całej rozciągłości xD W sumie szkoda, że z tego klonowania nic nie wyszło. Wzięłabym jednego, dwóch czy też pięćdziesięciu niewol... eee, maskotek
Offline
Ale to lańsko miałoby być na życzenie samego Hellmastera czy też w celu edukacyjnym (znaczy uświadomiena, że zniszczenie świata to chu... znaczy zły pomysł)?
Offline
Wiesz, wydaje mi się, że to coś, co tkwi głęboko w podświadomości Hellmastera i wiąże się z przyjęciem postaci dziecka (płci obojętnej). Może sobie nie uświadamiać, że się prosi o przetrzepanie pośladków i prowokuje. A może, kto wie, gdzieś w głębi ducha zdaje sobie z tego sprawę i mamy do czynienia z represją pragnienia? Możliwości interpretacji są nieograniczone xD
W sumie, jakbym mogła, to sama bym mu lańsko sprawiła.
Lańsko. Ładne słówko.
Offline
MI zawsze tłumaczyli że dzieciaki nie tyle pragną lańska, co sprawdzają granice na co mogą mu dorośli pozwolić, wieć może zachowanie Hellmastera też to reprezentuje.
Offline