Odwiedź nas na http://slayers-fans-society.blogspot.co.uk/
Znam ten syndrom To co powinno mieć priorytet przekładasz i zajmujesz się błahymi sprawami. Jak miała tylko fika do pisania to jakoś niezbyt mi się chciało, zawsze coś innego znajdowałam, a teraz jak mam książkę do przepisywania to z miłą chęcią zabieram się do pisania fika
Offline
To pisaj, zanim ci zaspamujemy wątek dygresjami.
Offline
Ten wątek jak i inne to jeden wielki spam Cieszę sie, że przynajmniej mogę oszukiwać ^^ Piszę coś na komputerze, ale nikt nie wiem czy piszę swoje czy przepisuję to co powinnam
Offline
Hehehe... uroki pracy
Offline
Zuy profesor.
Offline
E tam. Idę spać a potem oblać japoński ... nie chce mi się uczyć. Chyba, że znowu obudzę się w środku nocy bo mi się będzie śniło, że napisałam za krótkie wypracowanie i zacznę się uczyć dla ukojenia nerwów
Offline
Ty się nie śmiej, ja ostatnio miałam sen, że dziadek, któremu robię książkę miał jakieś wielkie przemówienie z moim mieście i żalił się, że z powodu niekompetencji jednej osoby nie jest w stanie ukończyć swojej książki. Podziałało to na moją wyobraźnię i ruszyłam z kopyta z pracą
Offline
Ja w ogóle jestem strasznym lunatykiem.
I reaguję na hałasy podczas snu I właśnie kiedyś oglądaliśmy z Kansou film, ja zasnęłam i w pewnym momencie mówię:
- Nie, nie, nie . Nie zapłaciłeś daniny !
- Soczek ... czego nie zapłaciłem ?
- Nie, nie...
- Adek ?
- Jagody.
- Co jagody.
- Zapłać jagody bo tam stoją niedźwiedzie.
I nagle przestałam gadać i znowu w kimę Oo """"
Offline
Ja też gadam przez sen Rodzina mnie niecierpi ze względu na cienkie ściany
Offline
Jakbym słyszała Shino gadającego przez sen, jak przyśnie w dzień po ciężkim dniu to potrafi nagle usiąść na łóżko, palnąć jakąś głupotę i powalić się na wyro albo mówi jakieś zdania jak śpi i ja drażnię się z nim próbując prowadzić dialog On oczywiście mi nie wierzy ale ja go raz nagram.
Mnie kilka razy zdarzyło się mówić przez sen albo coś zrobić. Ale mój tata to pobił wszystkich. Wstał w środku nocy i zbliżał się do otwartego okna, moja mama jakimś cudem się obudziła i patrzy co się dzieje a ojciec prawie przez okno wyszedł (a mieszkamy na 3 piętrze). W porę do niego krzyknęła bo nie wiadomo jakby to się skończyło ^^'
Offline
Ja podobno strasznie bredzę przez sen. Albo nawet i krzyczę. Względnie się wykłócam.
A raz podobno nawet usiłowałam śpiewać. Bo ja nawet obudzona nie spiewam, ja usiluję. Więc wiecie.
Ale przynajmniej nie kopię przez sen.
Offline
Ja się przytulam.... ale nikt tego nie lubi bo ja jestem małe zwłoczki. Znaczy zawsze jestem zimna. Właściwie lodowata. No i jak już się rozgrzejesz pod kołdrą a tu do ciebie taki śledź się przytula ... to nie jest najweselej Znaczy dla przytulanego, bo dla mnie to spox.
Najgorsze mam ręce i nogi ale Kansou z Kórczakiem kiedyś się zgadali i opracowali system niezawodny. Przed snem każą mi ubierać długie skarpety i rękawiczki żebym nie chłodziła
Offline
To wy tak w trojkę razem?
Mnie by taki sopelek nie przeszkadzał. w sumie zawsze myślalam o sobie, ze jestem gorąca jak śpię. Ale, jak się porównałam z Sinah, to jestem ledwie letnia.
Za to zimą zawsze mam ciepłe łapki, nawet bez rekawiczek.
Tylko jak mam byc chora, to mi się zimne robią.
Offline
Socki, jakie ty masz bogate życie Ja prawie cały rok śpię w skarpetkach, a tak to wygląda czasami u mnie
http://www.sadistic.pl/pics/2_6deec1c8a2f9.jpg
Offline
Nie !!! To było tak, że Kórczak żaliła się Kansou, że jej jest zimno kiedy ze mną śpi. Na to Kansou wypalił, że jemu też jest zimno i wtedy zaczęli o tym gadać i doszli do wniosku, że będą mnie przed snem owijać w kocyk. Ja na to, że nieeeee bo kocyk jest szorstki. No i stąd skarpetki i rękawiczki, żebym nie dotykała.
BTW. Kiedyś koleżanka poprosiła żebym jej nie trzymała już za ramię bo od zimna ją zaczyna boleć
Offline
Spioooochyy wyy!!! Hehe ja też miałam kilka takich epizodów z gadaniem przez sen. Jak mnie brat kiedys zaczał wcześnie rano budzić i coś pilnie chciał a ja byłam jeszcze nieprzytomna i tylko z łóżka coś do niego odpowiadałąm. On zapytał gdzie coś jest a ja do niego :
-Przecież musimy już wychodzić
-Gdzie?!
-No bo Gośka już czeka
-Ale gdzie??
-no przecież wiesz, daj mi spokój i idż!
I tak się z nim kłóce a on ze mnie brechta. W końcu jakoś się totalnie wybudziłam i zdałam sobie sprawę, że coś sobie ubzdurałam i już nawet nie pamiętam o co mi chodziło.
A innym razem jak ze znajomymi zrobiliśmy sobie noc filmów i na 3 jakoś odpadłam i zasnełam to podobno była w filmie scena w której facet mówi do laski "fajną masz dupę" a ja podobno na to przez sen: "Ty też"
Mnie zawsze z łóżka wyganiają na podłogę bo kładę się na łóżko w poprzek i rzucam nogi gdzie popadnie a potem mój chłopak się budzi jak Amelia z śliwą pod okiem jak spała z Liną )
Offline
Aż taka zimna jesteś? Myślałam, że ja jestem najzimniejsza bo czasami ludzi przerażają moje sine ręce ^^' Czasami mogę kilka godzin nie zasnąć z powodu zimna ^^' Ale Shino rozwiązał ten problem, kupił mi pluszowy termofor, najlepszy prezent ever!
Offline
"A innym razem jak ze znajomymi zrobiliśmy sobie noc filmów i na 3 jakoś odpadłam i zasnełam to podobno była w filmie scena w której facet mówi do laski "fajną masz dupę" a ja podobno na to przez sen: "Ty też"" piękne
No ja potrafię sobie po mieszkaniu spacerować przez sen. A nad ranem często mylę rzeczywistość ze snem
Offline
A innym razem jak ze znajomymi zrobiliśmy sobie noc filmów i na 3 jakoś odpadłam i zasnełam to podobno była w filmie scena w której facet mówi do laski "fajną masz dupę" a ja podobno na to przez sen: "Ty też"
Niezłe
Mnie tylko raz jedyny zdarzyło się wyjść z łóżka, problem w tym, że moja kumpela twierdzi, że mi to się śniło. Ponoc wstałam żeby wyłaczyć komórkę bo dzwoniła a ona twierdzi, że nic takiego nie było, wiec ja juz nie wiem
Offline
Ja tak śpie po każdej imprezie jak nie zaskoczę i nie zdążę zaklepać wyra
Offline